sobota, 18 sierpnia 2012

Gdzie jest mój czas?!

 

Muszę się wziąć w garść, natychmiast. SGD przychodziło mi zwykle z łatwością, dlatego teraz czuję podwójny wstyd. Wczoraj zawaliłam. No dobrze, nie zjadłam nic niezdrowego, ale nawpychałam się owocami i jogurtami jak szalona. Stwierdziłam, że zamienię dni i zamiast dzisiejszego 650 kcal, zjem wczorajsze 450. Mam zatem - 410 kcal zjedzonych i całe mnóstwo owoców. Znowu. 
Od jutra zacznę znowu dawać sobie radę. Dam sobie radę. Boże, życie porządnie mi nakopie, skoro nawet chcicy na owoce nie potrafię poskromić. Od jutra. Ani chwili więcej wyrzutów sumienia! 
Dwa dni temu się ważyłam. Waga pokazała najmniejszą moją wagę od kiedy pamiętam - 54,5 kg. I pomyśleć, że to powinno mnie jeszcze bardziej zmotywować do działania. 
A jeszcze... gdzie podział się mój czas? Nie chcę brzmieć patetycznie, ale jego upływ mnie przeraża. Dopiero co zaczęły się wakacje. Poważnie - dopiero co. Nie zdołałam nawet złapać tchu, a szkoła zbliża się na nowo. Mam też poprawkę. Za 10 dni. 
10 dni. 
Słodki Jezu...

7 komentarzy:

  1. Hej fajny blog :) mogłabyś mnie kiedyś odwiedzić jestem na jess1587-proana.blogspot.com . Jeżeli chodzi o wakacje to szczerze też mi ten czas szybko leci za szybko ... trzymaj się chudziutko :* .

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeść za dużo owoców też nie jest dobrze, najlepiej wyznacz sobie dozwoloną liczbę owoców na dzień i trzymaj się tego.
    Widzę, że musisz się uczyć. 10 dni to nie tak mało. Jeśli się zmotywujesz, to dasz radę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurczę, z czego ta poprawka Ci się przytrafiła?

    Gratuluję najniższej wagi. To z pewnością będzie motywacja do dalszych działań :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Powodzenia! Na pewno dasz sobie radę ;)
    Zazdroszczę Ci, tak mało jesz ♥
    Mi ciężko się powstrzymać..

    OdpowiedzUsuń
  5. Twoja najwyższa waga jest prawie taka sama jak moja najniższa... przeraża mnie to, ale też daje motywację żeby iść dalej :)
    też ostatnio przesadzam z owocami tłumacząc sobie że to przecież zdrowe więc można. trzeba się wziąć w garść!

    OdpowiedzUsuń
  6. Czasem takie trudne dni przychodza...to okropne, ale pozniekj jest duzo latwiej ! A z owocami tez nie mozna przesadzac!!!
    CHudnij !
    ...GzD....xoxo

    OdpowiedzUsuń
  7. Owoce są dobre, ale co za dużo to też nie dobrze, pamiętaj : ) Chudości życzę~!

    OdpowiedzUsuń