Miałam napad. Pierwszy w życiu napad, możecie sobie wyobrazić? A tak się cieszyłam, że dotąd mi się udawało! Ale, Boże, chcę mieć jakąś karę. Pierwsza - jutro nie stchórzę, stanę na wagę nawet sto razy, aż te cholerne cyferki porządnie wbiją mi się w mózg. Druga - wypiszę Wam wszystko, co zjadłam. Co do jednego. Tak, żeby mi było wstyd.
Chciałam zrobić stabilizację SGD. Pierwszy dzień - limit 500 kcal.
- otręby owsiane 50 g z jogurtem pitnym 0% - 178 kcal
- szpinak - 126 kcal
- koktajl błonnikowy z Rossmana - 66 kcal
I było ładnie. 370 kcal.
A potem...
- 3 x śliwka
- 3 x mała brzoskwinka
- trochę borówek amerykańskich
- kilka porzeczek
- ok. 5 - 6 małych jabłek papierówek
- ogórek
- 2 x pomidor
I mogłabym nadal jeść, jeść, jeść...
Jak się teraz czuję?
Tytuł posta mówi sam za siebie.
-.-
Hmmm i tak to nie są zbyt tuczące produkty. Właściwie same zdrowe. Pomyśl jakbyś np. zjadła pizzę i frytki i do tego lody nie wiem co jeszcze....Wyciągnij kosekwencje z tego napadu i nie dopuść do tego nigdy wiecej! Uda się! Jeden napad da się nadrobic odchudzaniem, jednak wazne by to sie za czesto nie powtarzało. Poradzisz sobie:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie podzielam zdanie Porcelanowej Motylicy :) To są same zdrowe produkty, więc nie powinny wprowadzić dużego zamieszania w twoim organizmie. Kochana, teraz wiesz, że z napadami wiążą się późniejsze wyrzuty sumienia. Nigdy więcej! :* Jesteś silna i to właśnie Ty panujesz nad swoją wolą
OdpowiedzUsuńWłaściwie zjadłaś same owoce i warzywa więc nie powinnaś się przejmować.
OdpowiedzUsuńTo był napad owocowy, więc moim zdaniem nie powinnaś się aż tak bardzo przejmować. Fakt, że może za dużo owoców naraz, ale lepiej zjeść za dużo owoców niż czekolady, bo od nich przynajmniej się nie tyje :)
OdpowiedzUsuńej jest dobrze !! taki napad to może Ci się zdarzać, nie przytyjesz od niego raczej ;)) co innego gdyby to były słodycze, kromki itp.. ale owoce? głowa do góry, będziesz chudziutka nadal ! :**
OdpowiedzUsuńnie tak źle, same owoce i warzywa!
OdpowiedzUsuńdobrze, że miałaś napad na owoce i warzywa, a nie na słodycze i inne tuczące żarcie! :)
OdpowiedzUsuńdobrze Ci idzie, nie przejmuj sie tym tak.
powodzenia! CHUDNIJ : *
Wow! Ważysz tak malutko... ja dopiero zaczynam i Ty jesteś moja inspiracją - ważę tyle samo co ty na początku :/
OdpowiedzUsuń